Dzień Górnika Opublikowano: 4 grudnia 2014 | Kategorie: Uncategorized We wszystkich źródłach historycznych podaje się, że już w średniowieczu w Miechowicach wydobywano cenne kruszce. Szybki rozwój tej wsi przyda jednak na wiek XIX, kiedy uruchomiono tutaj kopalnię galmanu – Maria – największą na Górnym Śląsku. Od tamtej pory wydobycie pod Miechowicami nie ustaje. Z małej podupadłej wsi, Miechowice przekształciły się w prężnie działający ośrodek przemysłowy. Wydawać by się mogło, że to wielki sukces. Paradoksalnie, to co zapoczątkowało wielki rozkwit Miechowic, jednocześnie zaowocowało powolną degradacją terenu i całego bogactwa… Dziś niewiele ostało się z dawnych, jakże pięknych Miechowic. A to co przetrwało, resztkami sił próbuje wyszarpać od losu kolejne lata swej egzystencji. Smutny i przygnębiający widok. Niepewność i strach mieszają się z dumą, bo Miechowice to w dalszym ciągu powód do dumy. Dziś wszyscy Ci, którzy ciężko pracowali i pracują w górnictwie obchodzą swoje wielkie święto. To dzięki ich zaangażowaniu, sile, determinacji i wreszcie bardzo ciężkiej i niebezpiecznej pracy region Górnego Śląska mógł się rozwijać, kwitnąć i bogacić- nie tylko materialnie, ale i duchowo. W tym dniu nie zapominajmy też o całym górniczym środowisku. Nie zapominajmy o rodzinach górników, których codzienna egzystencja naznaczona jest ciągłą walką o przetrwanie, nieustającym lękiem o byt i bezpieczny powrót górnika do domu. Nie zapominajmy o wdowach i sierotach, które w kopalniach utraciły swoich najbliższych – one zapłaciły najwyższą cenę za węgiel. Żadne kartki, ani deputat tego nie wynagrodzą… Nie zapominajmy o pracownikach zakładów obsługujących kopalnie – to często dzięki nim górnicy mogą bezpiecznie zjechać i wrócić. I nigdy, przenigdy nie zapominajmy dla kogo i po co górnicy codziennie rano zjeżdżają by fedrować. Wszystkim górnikom życzymy Bożego Błogosławieństwa! Szczęść Boże! W 2005 roku ukazała się antologia kazań ks. Rudolfa Pastuchy wygłoszonych z okazji Dnia Górnika. Poniżej publikujemy kazanie wygłoszone dokładnie dwadzieścia lat temu. O związkach Matki Ewy z górnictwem pisaliśmy dwa lata temu. Zerknijcie na nasz stary blog.